papa89 papa89
932
BLOG

To niemożliwe, żeby...

papa89 papa89 Rozmaitości Obserwuj notkę 69

Czasami mam wrażenie, że Pan Prezes jest patronem tej całej akcji. Jakiej? Akcji na rzecz obowiązkowej matury z fizyki. Koncept jest dość przewrotny. Mianowicie dziennikarze RM, GP oraz wielu polityków PiS stosuje w swoich wypowiedziach wiele klasycznych błędów z dziedziny fizyki. Często zawierają one w sobie sformułowanie "To niemożliwe, żeby..." np. "To niemożliwe, żeby ciężki samolot pasażerski wpadając w las przy prędkości 300km/h rozleciał się na tyle części", "To niemożliwe, żeby brzoza z pniem średnicy 40cm przecięła skrzydło." Aż chce się dopisać: "Przecież samoloty służą do niczego innego jak tylko do koszenia lasów sekwojowych". Jak mniemam jest to pierwsza część kampanii. Uczestnicy oczywiście celowo udają kompletnych ignorantów fizycznych po to, żeby pokazać młodym ludziom, że lekceważenie elementarnych zasad fizyki i próba ich interpretacji "po swojemu" jest ośmieszaniem się i czystą głupotą. Innymi słowy młody człowiek takim samym postępowaniem nie zdobędzie sobie w przyszłości szacunku na "polibudowej dzielni", a jedynie do reszty go straci.

 
W drugiej części kampanii spodziewam się klasycznej marketingowej zagrywki, czyli ujawnienia, o co chodzi. A chodzi po prostu o promowanie fizyki wśród młodzieży, z obowiązkiem zdawania jej na maturze włącznie. Zacna to idea. W Polsce brakuje inżynierów, a na kierunkach, gdzie nacisk na fizykę jest duży, to już w ogóle jest albo mało studiujących, albo warunkowe zaliczenia ścielą się gęsto, a tylko garstka dociera do tytułu mgr. inż. Taka kampania wydaje się więc uzasadniona. Poza tym dostrzegam też poboczny pozytywny wpływ kampanii. Wielu humanistów z krwi i kości zauważy i doceni, że fizyka sprawia, iż (jak to brzmiało jeden taki slogan reklamowy): "Impossible is nothing".
 
Zatem w pierwszej części mieliśmy hasło "To niemożliwe, żeby...". W drugiej obstawiam coś takiego, o: "Fizyka. A jednak możliwe!". Projekt finansowany ze środków UE... bla, bla, bla.
 
Jakby ta druga część miała wyglądać? Trudno przewidywać. Warto, by było wpuścić do internetu jakieś filmiki autorstwa akademickich nauczycieli fizyki, którzy w prosty i przystępny sposób pokazaliby jak określić, oszacować siły działające np. na samolot przy danej masie i prędkości zderzenia z przeszkodami. Po nitce do kłębka. Nie ma co silić się na szczegóły. Rozwiązanie publicznie paru uproszczonych, ale bliskich rzeczywistości zadań z dynamiki osiągnęłoby swój cel, pokazując jak ważna jest fizyka w naszym życiu. To z kolei mogłoby zachęcić niejedną młodą osobę do dogłębniejszego jej studiowania.
 
papa89
O mnie papa89

Jaki nie jestem: nie jestem za PO, PiS, itp., nie jestem korwinistą. Demokrację traktuję jako niecykliczne wrzucanie karty do urny zgodnie z sumieniem. Ta karta to madat do krytycznych opinii i zmian "krzyżyka" w kolejnych wyborach. Jednoznacznie nie lubię komunistów i ludzi, którzy jawnie kłamią i zmieniają zdanie z myślą, że naiwniacy tego nie zauważą. Niedoczekanie! Lubię, gdy ludzie włączają myślenie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości